To był szalony weekend w Warszawie. Odbywały się jednocześnie zawody karate, kyudo o battodo.
Kategoria: Ciekawostki
Co może zaskoczyć i z czym warto się zapoznać w Japonii
Ebi, znaczy krewetka
– Lubicie krewetki? – zapytała nasza gospodyni…
Matcha Latte
Zieloną herbatę lubię, ale bez przesadyzmu. A przynajmniej tak było przed wyjazdem do Japonii. Bo zielona herbata, to nie zawsze to samo. Specem nie jestem, a przepisywać Wikipedii nie zamierzam, więc wykładu nie będzie. Ale takiej mnogości herbat, to jeszcze nie widziałem. I nie chodzi mi o perfumowanie, aromatyzowanie i dodawanie kwiatów czy owoców do…
Pojutrze, czyli zamiana słów na cyferki
Pojutrze. Proste słowo, co oznacza każdy wie. 明後日 – lub zapisane hiraganą: あさって, albo „po naszemu” asatte, brzmi bardziej egzotycznie, choć znaczy to samo.
Biccamera i Bookoff
Szukaliśmy Dotonbori w Osace. Wyszliśmy na odpowiedniej stacji Metra i straciliśmy orientację w przestrzeni. Poszliśmy za tłumem, to zwykle działa. Ale tym razem nie zadziałało. Nie mieliśmy ze sobą żadnej mapki. Błądziliśmy przez chwilę, ale to błądzenie zaprowadziło nas do Biccamera.
Dźwięki Japonii
Wspomnienia się zacierają i im dłużej jestem w domu, tym mniej tęsknię za Japonią. To nie znaczy, że przestaję chcieć tam wrócić. Po prostu jestem w stanie skupić się na innych rzeczach. Choć prawie wszystko co robię, ma coś z tym krajem wspólnego. Na co dzień pisuję bloga, wciąż szukam na komputerze nieodkrytych, albo zapomnianych…
Amazon Japonia, jak zrobić zamówienie
Amazon.co.jp Czasem trzeba zrobić coś nieoczywistego, jak na przykład zamówić coś z końca świata. O ile znalezienie pożądanego przedmiotu to nie problem, o tyle zamówienie go już bywa skomplikowane. Na własnym przykładzie opiszę proces zamawiania świątecznego prezentu dla żony z japońskiego Amazona.
Geniusz marketingu, czyli herbata za pół ceny
Zwiedzając to i owo, kilkukrotnie spotkaliśmy się z miejscowym przejawem marketingowego geniuszu. Mała herbaciarnia stojąca na terenie atrakcji turystycznej oferuje bardzo niskie ceny, przy okazaniu biletu wstepu do wcześniej wpsomnianej atrakcji.
Znów trzęsie
Wczoraj późnym wieczorem polsiego czasu zawibrował mi telefon, a chwilę później także tablet. Nic specjalnego, bo tak bywa zawsze kiedy dostaję maila. Ale ta wibracja była jakaś inna. Długa, modulowana. Jeszcze zanim sięgnąłem po elektronikę, żeby sprawdzić, co się stało, już pojawiła się w głowie myśl: trzęsie i to chyba poważnie…
Chanbara – sport i zabawa
Chanbara. Słyszeliście kiedyś to słowo? Pewnie tak, choć o tym nie wiecie. Kiedy w japońskim filmie zaczyna się draka, to zazwyczaj ktoś w tle krzyczy „chambara!”. Słowo to oznacza bijatykę. Jest też dziecięcą zabawą, jaką wszyscy znamy, czyli walką na patyki. Ale dziś o sporcie. Sporcie Chanbara!